Ile trwa ruski rok? Co to jest dresscode? Czy melo i zazdro to poprawne formy? Ja Cię uwiężę, czyli pozbawię wolności (nie – uwięzię). Z języka fińskiego przyszły do nas dwa wyrazy – sauna i łajba. Piszemy stewardesa, a nie stewardessa! A co to znaczy „sadzić koperczaki”?
W programie m.in. o pędzeniu bimbru, kawkowaniu i co oznacza wyautować. Co jest nie tak z powiedzeniem „po najmniejszej linii oporu”? Jak książka w dzieciństwie wywarła największe wrażenie na prof. Janie Miodku? Dlaczego język esperanto właśnie tak się nazywa?
W programie powraca temat odmiany polskich nazwisk. I po raz kolejny prof. Jan Miodek z całą mocą zaznacza: „odmieniamy!”. Co to są „ospa party, „świnka party”, czy „różyczka party”? Skąd się wzięło określenie „uciąć komara”? Jakie jest pochodzenie słowa „siermiężny”?
Do naszego języka wkroczyły przebojem słowa „e-book” i „open space”. Czy wszyscy wiemy, co znaczą i jak je zapisać?
W programie prawdziwy dzień japoński i goście prosto z Tokio. Prof. Koji Morita, kierownik Wydziału Polonistyki Tokyo University od Foreign Studies opowiadał jak wygląda nuka polskiego w Japonii. Jaka jest etymologia słowa bogdanka? Jak wrocławianie objaśniali znaczenie określenie „ktoś kupuje tę narrację”? Co to znaczy, że „ktoś dostał wilczy bilet”?
W programie o rzeczach trudnych – o odpłacaniu pięknym za nadobne i o puszce pandory. Czy androny mają etymologiczny związek z andrutami? Co oznacza określenie „Wasserpolacken”? Dlaczego gracze w golfa są ubrani w koszulki polo, a grający w polo – raczej w golfy?
Co to może być „masło wsie”? Czy produkt kupny można nazwać „kupczy”? Lubiłem, czy też może być lubiałem? Jak mówimy „ale kwas”, to co mamy na myśli? Przełożyłem wizytę na „dwunastego lipca” czy „dwunasty lipca”? Co to znaczy, że ktoś „puszcza strzałkę”? Inaczej można powiedzieć „pingnąć” lub „puścić biedaka”…
W programie m.in. o bandurach, ustawkach i rozdzieraniu nad czymś szat. Dlaczego osoba, która wykonuje beczki nazywa się bednarz, a nie beczkarz? Jak jest poprawnie – otwarto czy otworzono? Zachmurzone niebo jest „zaniesione”, czy „zaciągnięte”? Dlaczego mieszkaniec Poznania to poznaniak? Bo forma „poznanianin” jest – zdaniem prof. Jana Miodka – monotonna fonetycznie.
W programie m.in. o ciuciubabkach i drałowaniu, czy chodzeniu „z laczka”. Jeszcze 100-150 lat temu można było powiedzieć, że coś było „obeszłe”, czyli ktoś coś obszedł. – Dziś tu jest puste pole gramatyczne – mówi prof. Jan Miodek. „Okej” możemy już zapisać po polsku, a ewentualnie OK (nie – O.K.).
Czy nauczyciel nie obrazi się za nazwanie go belfrem? Czym, albo kim jest „papudrak”? Prof. Miodek zdradzi też, czy to prawda że będąc uczniem z powodu języka polskiego nie zdał do kolejnej klasy?
Opowieść o polskich kryptologach, którzy dokonali niemożliwego – złamali ...
Opowieść o tragedii postaci niezwyczajnej - Danucie Siedzikównie, ps. Inka - ...
Jeszcze jedna wielka bitwa II wojny światowej w pełnym rozmachu serialu ...
Ostatnia pielgrzymka Ojca Świętego do Ojczyzny trwała zaledwie kilka dni, a ...
